Siew zbóż to jeden z najważniejszych momentów w każdym sezonie. Od tego, jak dobrze przygotujesz pole, jakich użyjesz nawozów i – w końcu – jak dobrze spisze się Twój siewnik, zależy ilość i jakość plonów. Na wsiach wciąż często używane są maszyny starego typu, które nie posiadają dodatkowych akcesoriów. Po siewie trzeba więc przyjechać raz jeszcze na pole, aby wykonać bronowanie. Możesz jednak ułatwić sobie pracę, stosując specjalne zgarniacze do siewnika. Podpowiadamy, jakie są ich zalety i w jaki sposób doposażyć w nie maszynę.
Sprawnie wykonany siew i wysoka jakość plonów
Największą i najbardziej oczywistą zaletą posiadania zagarniaczy do siewnika (lub też zgarniaczy do siewnika) jest szybsza praca. Brak konieczności dodatkowego przyjazdu na pole z bronami powoduje, że możesz szybciej przejść do innych zadań. Jeśli posiadasz kilkanaście lub kilkadziesiąt hektarów pól, to udogodnienie, które pozwoli oszczędzić wiele czasu i energii. Chociaż bronowanie zwykle nie nie trwa tyle, co sam siew, jednak trzeba do tego doliczyć czas zjazdu z pola na gospodarstwo, przepięcia maszyn, powrotu na pole itd. Nawet jeżeli posiadasz małe gospodarstwo, to wciąż zgarniacze do siewnika mogą okazać się bardzo pomocne. Weź pod uwagę nie tylko czas i swój wysiłek, ale również zużycie paliwa, które w ten sposób może być ograniczone.
Nie można zapominać o tym, że ziarno, które nie zostanie dokładnie zagrabione, będzie szybko wyjedzone przez ptaki. Typowy zgarniacz, który znajduje się w odległości ok. metra za częściami roboczymi siewnika, wykona pracę natychmiast. Nie zdarzy się więc sytuacja, gdy miejscami plon będzie nierówny z powodu wydziobania części ziaren. Wszystko to sprawia, że można liczyć na sporo lepszą jakość plonów w przyszłości.
Jak doposażyć siewnik w zagarniacze?
Jeżeli posiadasz nowoczesny, zautomatyzowany siewnik, w którym istnieje możliwość bardzo dokładnego odmierzenia wielkości wysiewu, prawdopodobnie będzie on posiadał mocowanie na fabryczny zgarniacz. Możesz dokupić dedykowany sprzęt, jednak wersje uniwersalne również bez problemu uda się dołożyć. Jeżeli natomiast przeprowadzasz montaż zagarniacza do siewnika, który nigdy wcześniej go nie posiadał, musisz samodzielnie wykonać mocowania. Nie stanowi to na szczęście większego problemu, ponieważ nie występują tutaj bardzo duże siły. Jeżeli dospawasz lub dokręcisz ramę zgarniacza do ramy siewnika, to z pewnością taki układ doskonale zda egzamin.
O wiele ważniejsze jest takie zamocowanie, by możliwe było precyzyjne ustawienie pozycji elementów zgarniających. Stąd nigdy nie spawamy konstrukcji na stałe – najlepiej wykonać mocowania na śruby, które umożliwią późniejszą regulację wysokości i kąta pracy zgarniacza do siewnika. Następnie zrób kilka przejazdów testowych na polu i przeprowadź niezbędne regulacje. Dopiero gdy będziesz pewny prawidłowego mocowania, skręć konstrukcję mocno, aby nie doszło do przestawienia w trakcie prac. W ten sposób zamontowane zagarniacze z pewnością zdadzą egzamin w trakcie siewu pól, pozwalając oszczędzić czas, paliwo i wysiłek.